wtorek, 19 marca 2013

WYZNAWANIE MIŁOŚCI

ROZDZIAŁ 6
Kolejnego ranka obudziłyśmy się w świetnych humorach o świetnej godzinie, bo była 10.
-Cześć- zeszłam do kuchni
-Hej, chcesz płatki z mlekiem- Klaudia
-Chętnie, Iza buudzimy się- rzekłam do koleżanki, która zasnęła w talerzu pełnym mleka
-Co? Gdzie? Jak?- wystraszona rozglądała się na boki. 
-Za nim spojrzysz w lustro umyj włosy- poradziła jej Klaudia, po czym zaczęłyśmy się śmiać
-Dzwoniłyście do Jaya i Toma?- zapytałam
-Tak, a na którą ta impreza?- zainteresowała się Iza
-Na 14.00 dzięki za śniadanie było pyszne- odstawiłam talerz do zlewu
-Macie pomysł jak się ubrać?- Klaudia
-Tak żeby było ci wygodnie, ja chyba nie idę w sukience- odpowiedziałam, po czym ruszyłyśmy na przegląd szaf 2013. Po 3 godzinach byłyśmy gotowe. Ja ubrana w to, nakręciłam włosy. Klaudia wybrała ten strój, a włosy wyprostowała. Iza postawiła na to, z włosami nie robiła nic. Pod dom przyjechali Tom, Jay i Nathan. Zdziwiło mnie trochę co on tu  robi. Otworzyłam drzwi:
-Cześć- przywitałam się
-Cześć- rzekli, Tom i Jay poszli do swoich koleżanek, a Nathan nadal stał w drzwiach
-Fajnie wyglądasz- rzekł po chwili wpatrywania się we mnie
-Dziękuję, co tu robisz?- zapytałam
-Mam coś dla ciebie- bardzo się zdziwiłam, gdy podał mi dość duże pudełko
-Co to? I z jakiej okazji
-Z okazji odpokutowania- uśmiechnął się- mówiłaś, że wolałabyś kolekcjonować buty niż filiżanki, to taki prezent do kolekcji- otworzyłam pudełko i zobaczyłam prześliczne trampki na koturnie
-Zwariowałeś?
-Nie podobają ci się?- zmartwił się
-Oczywiście, że się podobają, są piękne- przytuliłam go
-Widać trafiłem w gust- ucieszył się- wychodzisz razem z nimi?
-Tak, właśnie jest mój transport- zobaczyłam samochód Sebastiana.
-Masz kogoś?- zapytał ze smutkiem
-Nie to jest mój kolega.-zaprzeczyłam
-Leć, bo się spóźnisz, o widzę, że wy też idziecie- zwrócił się do dwóch par wychodzących z mieszkania.
-Cześć- wsiadłam do samochodu
-Cześć, ładnie wyglądasz- zauroczył się moim wyglądem
-Bez przesady- zarumieniłam się
-To twój chłopak?
-Nie, nie mam nikogo- kolejny raz z rzędu musiałam zaprzeczać, co to ich w ogóle interesuje
-Twoi znajomi trafią?
-Jadą za nami- po jakiś 20 minutach byliśmy wszyscy na miejscu. Chłopak wysiadł pierwszy i otworzył mi drzwi
-Dziękuję- rzekłam
-Szybko jeździsz- Klaudia zwróciła się do Sebastiana
-To prawda, nie mogliśmy nadążyć- Jay
-Idziemy?- zapytałam
-Oczywiście- weszliśmy do klubu, zajęliśmy sobie stoliki. Tom pobiegł natychmiast do baru, co było do przewidzenia.
-Chcecie coś do picia?- zapytał Jay
-Nie dzięki
-Iza, zatańczysz?- tym razem zwrócił się do Izy
-Oczywiście- Iza natychmiast się zgodziła, wyglądali razem uroczo. Tom widząc Klaudię również poprosił do tańca. Zostaliśmy sami
-Idziemy zatańczyć?- zapytał niepewnie
-Tak jasne- lekko się uśmiechnęłam. Jak na złość zmienili piosenkę na wolniejszą. Sytuacja zrobiła się trochę niezręczna, bowiem byliśmy bardzo blisko, tańczyliśmy na środku sali, tłumy się rozstąpiły także byliśmy w kole. W tłumie zauważyłam Nathana, zrobiło mi się trochę głupio wobec niego. Wyrwałam się z objęć Sebastiana, chciałam wyjść, ale zrobiło mi się słabo i zemdlałam. Klaudia z Tomem byli tak pijani, że w ogóle nie kojarzyli faktów.
-Tomuś, Tomuś widzisz co narobiłeś- Klaudia walnęła go po głowie
-Co się stało?
-Upiłam się przez ciebie- wybuchli śmiechem
-A wiesz co przez ciebie się stało?
-Nie, musisz mi powiedzieć
-Zakochałem się na nowo i to tym razem w tobie- pocałował ją
Na nogach trzymali się jedynie Iza i Jay, chociaż podczas powrotu do domu nieźle im odwalało.
-Nie lubię cię- stwierdziła Iza, po czym wybuchła śmiechem
-No szczerze to ja ciebie też nie-Jay
-To jesteśmy kwita
-Ja cię kocham Izabell- znów się śmieli. można było wywnioskować, że całe miasteczko ich słyszało.
Obudziłam się w jakimś domu...

5 komentarzy:

  1. Porwali Cię kosmici ??Hihihi
    Fajnyyy rozdział !!
    Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurde, no tego to się nie spodziewałam! Tom już znalazł pocieszenie :D
    Nathan jaki podryw na buty :D Świetny odcinek, ciekawe w jakim domu się obudziłaś :D

    Zapraszam też do mnie na pierwszy odcinek :)
    http://zacznij-zyc-dla-siebie.blogspot.com/

    Czekam na nextaa ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. Nathan kupił buty haha
    Weny i czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń